Jak sprawnie znaleźć serwis ekspresów do kawy?

Kawa jest przez niektórych zwana napojem życia – dawniej rzeczywiście ze względu na jej właściwości, dziś często tylko dlatego, że bez niej nie potrafimy rozpocząć dnia. Zaspani, zabiegani i przemęczeni ratujemy się dawką kofeiny, traktując picie jak obowiązek, żeby dobrze się czuć. Zapominamy, że kawa to drogocenny napój, jeśli korzysta się z niego rozsądnie.

Polecany serwis ekspresów do kawy

serwis ekspresów do kawy warszawaCzy wyobrażacie sobie pracować w firmie, w której nie ma ekspresu do kawy? To się już chyba nie zdarza. Pijemy kawę praktycznie każdego dnia, czasem wielokrotnie. Często nawet nie zwracamy uwagi na smak. Liczymy, że pobudzi nas do pracy i codziennych obowiązków. Kiedy w moim biurze popsuł się miesiąc temu ekspres, wywołało to nie lada poruszenie. Zajmując się administracją biura, musiałam szybko jakoś rozwiązać ten problem. Wklepałam więc w wyszukiwarkę „serwis ekspresów do kawy warszawa” i otrzymałam setki wyników. Obdzwoniłam kilka miejsc, jednak w serwisach autoryzowanych terminy oczekiwania na naprawę były nie do przyjęcia. Wybrałam małą firmę, gdzie serwisem zajmowało się dwóch przyjaciół. Oprócz tego prowadzili też dystrybucję różnego rodzaju kaw. Po pierwsze osobiście odebrali ekspres. Nie musiałam go nigdzie dowozić ani wysyłać taksówką. Po prostu umówili się na następny dzień i podjechali do biura. Zebrali wywiad, bo zadziało się z ekspresem i obiecali telefon na następny dzień z informacją, co jest uszkodzone i jaki będzie koszt naprawy. Rzeczywiście skontaktowali się ze mną z informacją, że zepsuła się pompa w ekspresie. Po akceptacji przez przełożonego kosztu, zdecydowaliśmy się na naprawę u nich łącznie z ogólnym odkamienianiem sprzętu. Po 2 dniach ekspres był już u nas z powrotem. W innych serwisach podawali 2-4 tygodni czasu na naprawę. To był więc świetny wybór.

Ekspres działa bez zarzutu i nie wymaga tak częstego odkamieniania dzięki ogólnemu czyszczeniu. Cieszy się teraz podwójnym powodzeniem, bo w gratisie do naprawy otrzymaliśmy nowy rodzaj kawy, która wyjątkowo wszystkim zasmakowała. Zdecydowanie wizytówkę panów schowałam do swojego biurowego wizytownika.