W życiu zdarzają się różne wypadki, chodzi mi tu raczej o te drobne jak skaleczenie czy otarcie. Nie należy jednak bagatelizować takiej rany. Nawet w tak drobnych przypadkach może dojść do zakażenia, warto więc wiedzieć w jaki sposób można mu przeciwdziałać. Opowiem państwo o dosyć dobrym opatrunku na tego rodzaju rany.
Jaki opatrunek jest najlepszy na ranę?
Przede wszystkim przed zastosowaniem jakiegokolwiek opatrunku warto ranę najpierw odkazić. W tym celu można stosować wodę utlenioną czy jodynę, nawet zwykłe przemycie będzie dobre. W przypadku bycia daleko od domu, gdzieś w terenie, to można zrobić to nawet śliną, która posiada działanie antyseptyczne. Jednak w przypadkach, gdzie jesteśmy w domu, warto posiadać opatrunek parafinowy z chlorheksydyną. Jest to opatrunek jałowy, który pozwala ranie posiadać dostęp do powietrza. Jednocześnie dzięki parafinie nie przylega do rany, co pozwala na zupełnie bezbolesną zmianę opatrunku. Pamiętam jak wiele razy będąc dzieckiem miałem różne rany, gazy strasznie przylepiały się do nich, przez co nie cierpiałem ich zmiany. Tutaj nie trzeba się martwić o ten ból. Jeśli chodzi o chlorheksydynę to posiada ona działanie antybakteryjne, co z pewnością zapewni o wiele mniejsze ryzyko zakażenia. Trzeba jednak wiedzieć, że na ten opatrunek trzeba nałożyć opatrunek wtórny, który będzie chłonął wysięk z rany. Całość należy przymocować za pomocą bandaża lub jakiegoś przylepca. Dzięki temu wszystkiemu będziemy mogli być spokojni o ranę. Osobiście polecam to przede wszystkim osobom, które z jakichś powodów mają nieco zmniejszoną odporność, może tu chodzić o niedawną chorobę, lub też o wiek.
O swoje zdrowie należy dbać, bo bez niego jak można posiadać dobre samopoczucie? Z pewnością nie będzie niczym złym dmuchać na zimne. Takie opatrunki są naprawdę czymś tanim, przez co warto posiadać choć jedno opakowanie w swojej domowej apteczce. Na wszelkiego rodzaju wyjazdy także dobrze jest wziąć coś takiego ze sobą.