Sypanie soli drogowej w każdą zimę

 

Życie człowieka na emeryturze nie jest wcale złe. Można na spokojnie odprężyć się i zapomnieć o większości obowiązków, jakie ciążą na pracującym człowieku. Mimo wszystko czasem lubię sobie spokojnie popracować – dlatego co zimę sypię sól drogową na drogi mojego miasta.

Lubię pracować przy sypaniu soli drogowej w zimowe dni

sól drogowaLudzie nie rozumieją nawet, jak ważne i istotne jest, by droga była odśnieżona. Gdyby śnieg przez cały czas zalegał na drogach, byłoby znacznie niebezpieczniej dla wszystkich kierowców oraz pieszych. Ktoś musi odśnieżać drogi odśnieżarkami, tak samo jak ktoś musi sypać sól drogową na ulice. Prawda jest taka, że zawód ten nie jest wcale zły dla człowieka takiego jak ja. Dobrze wiem, w jakich ilościach sól drogowa najlepiej działa na drogi pełne śniegu i lodu. Mam świadomość, że dzięki mojej pracy nasze miasto jest choć odrobinę bezpieczniejsze. Nie każdy zawód niesie ze sobą możliwość takie samopoczucia. Często jest tak, że robimy coś, co ma znaczenie tylko dla firmy w której pracujemy. Moja praca z kolei służyła całemu naszemu lokalnemu społeczeństwu. Sypanie soli nie wiązało się też z żadnego rodzaju stresem czy pośpiechem. Pomimo swojego wieku czułem się doskonale i byłem bardzo zdrowy – wszystkie badania przechodziłem za pierwszym podejściem, dzięki czemu mogłem na spokojnie wykonywać swój ulubiony zawód. Nieraz jesienią zdarza mi się już oczekiwać na nadejście tej jednej, konkretnej pory roku, w której mogę robić to, co kocham, i co doskonale mi wychodzi.

Moja rodzina czasem pyta mnie, czy nie czuję się przepracowany w niektóre zimowe dni. Zawsze odpowiadam im jedno – nie męczy mnie jazda ciężarówką. Nie ma w tym niczego, co mogłoby sprawiać, że nie chciałbym wykonywać tego zawodu. Pieniądze to jedynie miły dodatek, który jest tutaj najmniej istotny.