narzędzia skrawające

Transport narzędzi skrawających

Dzisiaj to ledwo się obudziłem, nie wiem dlaczego nie słyszałem budzika, ale na szczęście zdążyłem do pracy na czas. Mieszkam niedaleko Bydgoszczy, ale dojazd do pracy nie zajmuje mi więcej jak dwadzieścia parę minut. Tego dnia mieliśmy spore zamieszanie w pracy, bo jakiś klient zlecił nam transport na narzędzia pomiarowe, które mieliśmy dowieść do godziny dziesiątej.

Popyt na narzędzia skrawające

narzędzia skrawająceMiałem kilku wolnych kierowców, ale zlecenie przekazałem Jarkowi, bo miał do zawiezienia narzędzia od firmy pramet i akurat jechał w tym samym kierunku. Zadzwoniłem na magazyn, żeby przygotowali narzędzia pomiarowe dla Jarka i mogłem odklepać zlecenie. Mamy wielu kierowców, ale często zdarza się, że są oni w trasie i wtedy sprawy się nieco komplikują. Jak są na terenie Bydgoszczy to zawsze coś wymyślę. W gruncie rzeczy to świetnie mi idzie, bo jeszcze nie było sytuacji, żebyśmy odmówili jakiejkolwiek dostawy. Tego dnia telefony się normalnie urywały i nawet nie miałem czasu, żeby zjeść śniadanie. Dzwonił do mnie pan Edek, który musi dostarczyć noże tokarskie do swojego kontrahenta a jego kierowca jest daleko za Bydgoszczą i poprosił naszą firmę o pomoc. Bardzo lubię pana Edka, zresztą znamy się od kilku lat, dlatego zawsze mu zantagonizuję jakiś transport. Właśnie na bazę zjechał Darek, który głównie dostarczał wytrzymałe narzędzia skrawające, z racji tego, że wiele przedsiębiorstw przemysłowych ich potrzebuje. Od razu go przekierowałem do realizacji dostawy dla Pana Edka. Wszystko poszło sprawnie.

 

Ostatnio szef kupił tira, bo jakiś klient z Bydgoszczy będzie nam zlecał zagraniczne dostawy. Mamy dla niego przewozić noże tokarskie i pozostałe narzędzia. Mają to być spore ilości i dlatego potrzebny był większy pojazd do transportu. Pod koniec pracy zebrałem wszystkie zlecenia i dostarczyłem je do naszej księgowości, żeby Krysia je rozliczyła.