Wycieczka objazdowa po polskich winnicach

 

Swoje biuro podróży prowadzę już siódmy rok. Ostatnio zauważyłam, że dość mocno spadła ilość wycieczek po naszym kraju. Z jednej strony to dobry biznes dla mnie – wycieczki za granicę są znacznie lepiej opłacane. Z drugiej natomiast mój własny patriotyzm sprawia, że moje serce się smuci. Dlatego też postanowiłam pokazać nasz kraj osobom dorosłym w nieco inny sposób.

Winnice w kraju objazdową wycieczką

winnice w PolscePostanowiłam nawiązać kontakt z właścicielami polskich winnic. Nie było to łatwe zadanie, bowiem w naszym kraju winnice są dosyć mocno rozstrzelone po kraju. Jednak uznałam, że to w sumie jest dużą zaletą. Można będzie wówczas pokazać znacznie więcej atrakcji. Kiedy już dokładnie wiedziałam jakie winnice w Polsce będzie można zwiedzić wywiesiłam ogłoszenie na szybę jak również wstawiłam je jako promowaną ofertę do sieci. Powiem szczerze, że przez pierwsze dwa dni byłam załamana. Pytały o ofertę dwie osoby i nikt więcej. Uznałam, że jednak była to wpadka. Wszystko odmieniło się trzeciego dnia. Kiedy otworzyłam skrzynkę e-mail miałam jakieś osiem wiadomości a w ciągu dnia na wycieczkę od razu zapisało się dziesięć osób. Zaczęłam wierzyć w to, że mój pomysł jednak nie był taki najgorszy. Liczyłam, że uda się uzbierać grupkę na datę jaka została nam wytyczona. I tak było. W przeciągu ośmiu dni od wystawienia ogłoszenia miałam już pełną ekipę na zwiedzanie winnic w naszym kraju. Sami producenci win byli bardzo zadowoleni z mojego pomysłu i chętnie prowadzili degustacje z lekcjami historii.

Pierwszy turnus wycieczkowy był bardzo zadowolony. Bałam się, że coś może nie wyjść, jednak wszystko było perfekcyjnie. W internecie na drugi dzień były same pochlebne opinie na temat tego wypadu. Po kilku godzinach miałam zapytania o kolejną wycieczkę.