Wiele osób decyduje się ostatnio na zakup materacy piankowych. Okazuje się, że są to materace charakteryzujące się tzw. pamięcią materiału. Można to wytłumaczyć w bardzo łatwy sposób. Otóż kiedy kładziemy się na takim materacu, zaczyna on się dopasowywać do kształtu ciała.
Dwa etapy działania pianki termoelastycznej
Po zejściu z materaca jeszcze przez jakiś czas materiał się nie odkształca. To właśnie nazywane jest pamięcią materiału. Dlatego też materace wykonywane są z pianki termoelastycznej. Ogólnie rzecz biorąc, pianka zawsze działa w dwóch etapach. Pierwszy z nich jest etapem wstępnym. W jego trakcie pianka dopasowuje się do nacisku, jakie wywiera na niej ciało. Mowa o wstępnym poziomie dopasowania. Dla wielu innych materacy ten etap jest zarówno pierwszym jak i ostatnim. Właśnie dlatego lepiej postawić na materace piankowe 160×200, które mają jeszcze kolejny etap. W tym drugim etapie pianka termoelastyczna zaczyna mięknąć pod wpływem ciepła, jakie jest uwalniane z ludzkiego ciała. Ciepło przekazywane jest z ciała wgłąb pianki termoelastycznej. Wiadomo, że tego typu oddziaływanie nie będzie takie samo na całej powierzchni pianki, bo przecież różne części ciała wywołują inne obciążenie. Dochodzi po największego mięknięcia pianki w tzw. czerwonych punktach. Są to punkty gorące, w których dochodzi do największej emisji ciepła z ciała do pianki. Reakcja ta sprawia, że miejsca, w których ucisk ciała jest największy, są rozpraszane. Właśnie dlatego odpoczynek czy sen na materacu piankowym jest taki wygodny.
Po położeniu się na takim materacu od razu odczuwa się wielka ulgę. W ten sposób można się zrelaksować, odstresować, zrzucić z siebie napięcie. Są to materace, z których może korzystać każdy – dzieci, młodzież, osoby dorosłe, starsze. Materace nadają się też dla chorych i mających problem z nadwagą.